Witam.
Choroba rozłożyła mnie na całego, dlatego nie było mnie tak długo. Postaram się nadrobić wszystkie zaległości.
Zaczęłam przygotowania do zrobienia kilku kul z papieru.
Początek zapowiadał się tak:
To jest początek baaardzo malutkich kul.
Z czasem zmieniło się to w coś takiego :
Elementy na duże kule wyglądają tak:
I sumując jest już coś takiego:
Dziś złożę to wszystko w całość i postaram się jutro dodać wam efekty :)
Jutro tłusty czwartek. Czyli z czystym sumieniem mogę zjeść tyle pączków, na ile tylko będę miała ochotę.
A niedługo będę zaczynać robić palmy. Ale to w innym poście.
Na dziś to już koniec.
Bawcie się dobrze i do następnego razu.
Pozdrawiam!
Juz nie mogę sie doczekać efektu końcowego, bo juz teraz wyglada to fantazyjnie:)
OdpowiedzUsuńtez lubię kusudamę!!!brawo cierpliwości:)popijam zieloną herbatkę z miętą by jutro z czystym sumieniem pomęczyć żołądek hahaha
OdpowiedzUsuńKolorowo u Ciebie!
OdpowiedzUsuń