Witajcie :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać choinki, jakie udało mi się sfotografować zanim jeszcze je rozesłałam.
Na początek wiklina papierowa.
Zdobienie, kolorystyka czerwona...
... i niebieska :)
Jak co roku, tradycyjnie znalazłam czas na zrobienie makaronowych choineczek :)
Kora też została przeze mnie wykorzystana. Mam sentyment do tych choineczek z kory - może dlatego, że tutaj jest też sporo pracy rączkami mojego mężusia :)
A tutaj już komplet z jednej wysyłki. Choineczki czekają na przyjazd kuriera :)
Wiem, że trochę już późno, bo pomalutku czas świąteczny dobiega końca - a szkoda, bo bardzo miło spędzić święta z rodziną :)
Życzę Wam miłego wieczoru!
Pozdrawiam
Justyna