.... stokrotki.
Zabrałam się ostro do pracy. A to dlatego, że od jutra zaczyna się wystawa.
Z dnia na dzień było coraz więcej pracy. Dobrze, że jest taka zdolna osoba ze mną jak moja mama i mi pomaga :)
Dziś tylko chcę Wam szybciutko pokazać co ostatnimi czasy stworzyłam i było mi to niezmiernie przydatne w tworzeniu dalszych rzeczy. Jakich, przekonacie się sami obserwując wpisy w najbliższym czasie.
Zostawiam Was z kilkoma zdjęciami a ja lecę robić dalej :)
Za jakość zdjęć przepraszam, ale robione późną porą dlatego wyszły jakie wyszły.
Jutro czeka mnie dzień pełen wrażeń. Prawie cały dzień spędzę na badaniach... Brrr...już się tego boję :(
Miłego wieczorku :)
Buziaki
Justyna
Śliczne kwiatuszki, co za zbieg okoliczności, właśnie podobne zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Widzę,że praca aż wrzała;)Dobrze,ze miałaś pomocnicę.
OdpowiedzUsuńKwiatuszki urocze,teraz czekam na prace z ich wykorzystaniem;)
świetne:)
OdpowiedzUsuńKwiatki piękne szkoda tylko że nie pokazane jest jak to się wykonuje.
OdpowiedzUsuń